Ogólnie uważam, że z testami to bywa różnie. testy są wstępnie miarodajnym pomiarem problemu, a nie jedynym i niepodważalnym jego miernikiem. Ludzie w testach kłamią. Kłamią zwłaszcza wówczas gdy wiedzą, że ten test będzie przeglądała osoba obca, która będzie go dodatkowo "wyceniać". Nieco lepiej sprawa ma się z testem, który rozwiązujemy sami dla siebie, ale to też kwestia na ile jesteśmy wobec siebie uczciwi, a na ile jednak umiemy oszukiwać sami siebie.
Jednak, ponieważ nie chcę kopiować cudzej pracy to nie przekopiuję tutaj testu, a jedynie wrzucam link, który przekieruje zainteresowanych na stronę z oryginalnym, elektronicznym testem, który to test pomoże odpowiedzieć, czy ma się problem z alkoholem, czy tego problemu się nie ma.
pojawił siebardzo miarodajny test - robiaci eeg móżgu w momencie zadawanai pytań....juz go używajaby wykrywać przestępców,ponoićuwolnili jednego po 15 latach (siedział za morderstwo)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam czy jest w ogóle sens robić różnego rodzaju testy na alkohol. Po prostu alkoholikiem się człowiek staje i trzeba jak najszybciej podjąć w tej materii leczenie. Bardzo dobre opinie w leczeniu alkoholizmu i innych uzależnień ma ośrodek https://detoksfenix.pl/ i pewnie ja bym tam kierował pierwsze kroki.
OdpowiedzUsuńBardzo dobre.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo fajny artykuł.
OdpowiedzUsuńFajnie to wszystko zostało tu opisane.
OdpowiedzUsuńNigdy takich rzeczy nie musiałem robić, ale na pewno sporo takich osób potrzebuje wsparcia psychologa. Od siebie chcę wam polecić gabinet http://www.terapiapoznan.pl/ gdzie na pewno znajdziemy właściwe rozwiązanie.
OdpowiedzUsuń